Miejsca wypoczynkowe pod oknem, czyli tak zwane "window seats" cieszą się od lat niezmienną popularnością w Stanach i Wielkiej Brytanii. Nic w tym dziwnego - posiadacze rozległych amerykańskich posiadłości i mieszkań w tradycyjnych brytyjskich szeregowcach mogą pozwolić sobie na ogromne okna wykuszowe i szyby na całą ścianę. Ale... moment!
Żeby zaaranżować kącik wypoczynkowy pod oknem, nie trzeba mieć wielkiego metrażu. Wystarczy... okno. I widok za nim, który nam się podoba. To dość, żeby pomyśleć o stworzeniu miejsca do samotnego posiedzenia z książką lub relaksu z kawą w miłym towarzystwie.
Do urządzania mieszkań często podchodzimy zbyt rutynowo, konsekwentnie ustawiając meble wzdłuż dwóch najdłuższych ścian. Okno wykorzystujemy tylko na tyle, na ile szeroki mamy parapet. A przecież może być zupełnie inaczej!